Jednak bardziej chyba z grilla, bo zawsze powtarzam, że to samo jedzenie na świeżym powietrzu smakuje absolutnie lepiej. Ale nie zawsze jest okazja na grila, nie zawsze pogoda i czas. Wtedy przepraszamy się z zapomnianym piekarnikiem i pieczemy, ku jego radości mam nadzieję, bo w końcu udomowiony jest, potrzebujący tego ciepła wewnętrznego, które sam zresztą daje.
A później zajadamy się tymi warzywami, pysznie i zdrowo. I koloru sporo, bo warzyw jest dużo, różnorodnych. Dodatek słodkiego sosu chili powoduje, że smaki się dopełniają, są dardzo dobrze skomponowane. Warzywa nie są ostre, nie są słodkie, są po prostu idealne.
Składniki:
• 1 bakłażan
• 2 cukinie
• 2 cebule
• 2 papryki
• sól
• pieprz
• 1 łyżeczka tymianku
• 1 płaska łyżeczka czosnku suszonego
• 2 łyżki soku z cytryny
• 4 łyżki oliwy + do posmarowania blachy
• 2 łyżki słodkiego sosu chilli
Przygotowanie:
Bakłażana myjemy, osuszamy ręczniczkiem i kroimy w plastry. Każdy z nich solimy z obydwu stron i odstawiamy na pół godziny. Po tym czasie spłukujemy każdy plaster i jeszcze raz wycieramy. Obsypujemy czosnkiem i tymiankiem.
Cukinię, paprykę i cebulę kroimy na kawałki (niewielkie jeśli do piekarnika, spore, jeśli na grilla). Wkładamy do dużej miski.
Z oliwy, soku z cytryny, reszty czosnku i tymianku, soli i pieprzu robimy marynatę. Wlewamy do miski z warzywami i mieszamy. Odstawiamy na pół godziny.
Piekarnik nagrzewamy do 180 C.
Na blachę układamy papier do pieczenia, skrapiamy odrobiną oliwy. Układamy warzywa, odsączając je nieco z marynaty. Kładziemy też bakłażana. Pieczemy, w zależności od wielkości kawałków, do zarumienienia się, ok 40 minut. Po tym czasie dodajemy słodki sos chili i delikatnie mieszamy. Wkładamy blachę do piekarnika na 5-10 minut.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz