Kolejna propozycja ziemniaczana. Ziemniaki upieczone na bardzo chrupko, dzięki obecności parmezanu. Wyjątkowo aromatyczne i smaczne.
Nadziane na długie wykałaczki, pomysł na ciekawe podanie np. na grilla czy rodzinny obiad.
To moja przedwakacyjna propozycja. Z nowymi wrócę po krótkim odpoczynku.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :)
Składniki:
• młode ziemniaki (najlepsze podłużne)*
• tarty parmezan (polecam utarty własnoręcznie)*
• kminek*
• nasiona kopru włoskiego*
• sól*
• oliwa*
• woda
• wykałaczki**
Przygotowanie:
Ziemniaki umyć i włożyć do płaskiego naczynia z dużym dnem. Zalać wodą do 1/3 wysokości ziemniaków. Zagotować, zmniejszyć temperaturę pod patelnią i gotować ok 12-15 minut, pilnując, żeby ziemniaki nie rozpadły się. Powinny być jeszcze twarde.
Odlać wodę, wysuszyć ziemniaki na patelni. Delikatnie pokroić na mniejsze, regularnej wielkości kawałki.
Przełożyć do miski, skropić oliwą, posolić, dodać parmezan, kminek i nasiona kopru włoskiego. W moim przypadku użyłam 1/2 łyżeczki kminku na pół szklanki startego parmezanu i 1/4 łyżeczki nasion kopru. Zamieszać bardzo dokładnie, aby każdy kawałek ziemniaka otoczony został serem i przyprawami.
Przełożyć na folię posmarowaną oliwą. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni ok 20-30 minut, aż kawałki ziemniaka się zarumienią.
Po upieczeniu można nadziać na wykałaczki.
Smacznego :)
* ilość użytych ziemniaków i przypraw w tym przepisie zależy od ilości osób, dla których ziemniaki będą przygotowane
** opcjonalnie
Ty to wiesz jak sprawić, żebym się ślinił od rana ;)
OdpowiedzUsuńHahaha :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie ziemniaki, zresztą ja ziemniaki to w każdej postaci zjem..
OdpowiedzUsuńDla mnie to nieograniczone pole do eksperymentów :) Stąd ta "miłość".
Usuńmmm.... znowu ziemniaki :D teść dowiedział się o mojej skarbnicy ziemniakowych przepisów i wczoraj dostarczył nam 10kg pięknych świeżych ziemniaczków!
OdpowiedzUsuńdo dzieła zatem! :D
Wow, Olga, to teraz możesz poszaleć :)
UsuńUwielbiam ziemniaczki podawane w taki sposób! Na pewno są bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam :)
Mi smakują bardzo, moje dziecko uwielbia to, że są nadziane... wiesz, każdy w tej wersji znalazł coś, co lubi :)
Usuń