Ja swoje ziemniaki zgniatam ręką albo gładką stroną tłuczka, ostatnio mój syn patrząc na tę czynność powiedział:
- Mamo, daj spokój, one na pewno są już całkiem zabite.
Składniki:
- 12 niedużych, młodych ziemniaków
- 1/4 szklanki wody
- oliwa
sos:
- 3 łyżki śmietany lub jogurtu greckiego
- 2 łyżki majonezu
- 1/2 ząbku czosnku
- szczypta soli
- 2-3 gałązki świeżego tymianku
Przygotowanie:
Ziemniaki umyć i włożyć do płaskiego naczynia, tak, aby leżały obok siebie (a nie jeden na drugim). Wlać wodę, przykryć pokrywką i gotować (od czasu zawrzenia wody) ok 20 minut. Po tym czasie odlać wodę i odstawić ziemniaki na 10 minut, aby przestygły.
Piekarnik nagrzać do 200 C.
Zgnieść ziemniaki i układać na papier do pieczenia, delikatnie skropić oliwą. Piec do zarumienienia.
Śmietanę lub jogurt wymieszać z majonezem. Czosnek utrzeć z solą. Dodać do sosu razem oberwanymi listkami tymianku. Wymieszać.
Smacznego :)
Zgnieść ziemniaki i układać na papier do pieczenia, delikatnie skropić oliwą. Piec do zarumienienia.
Śmietanę lub jogurt wymieszać z majonezem. Czosnek utrzeć z solą. Dodać do sosu razem oberwanymi listkami tymianku. Wymieszać.
Smacznego :)
Widziałem to chyba kiedyś u Jamiego Olivera, fajny pomysł, chrupiących kawałków ziemniaków nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńZnajdziesz je także na wielu blogach krajowych i zagranicznych. Są bardzo popularne, ja uwielbiam je tak bardzo, że musiały zagościć i na moim :)
UsuńCudowne! A synuś mega jest :) Czytam Was regularnie i turlam się ze śmiechu przy każdym wpisie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Olga, wyobraź sobie jak ja mam zabawnie :)
Usuń