Mają w sobie coś takiego, co poprawia humor. Kształt? Smak? Wygląd? Chyba wszystko razem. Bułeczki na dobry dzień :)
Składniki:
ciasto:
- 1 szkl mleka
- 2,5 szkl mąki
- 1 łyżeczka drożdży suszonych
- 1 jajko
- 6 łyżek cukru
- 1/4 szkl rozpuszczonego masła
nadzienie:
- 1 opakowanie serka mascarpone
- 2 łyżeczki świeżo otartej skórki z cytryn
- 4 łyżki cukru
- 3 łyżki soku z cytryny
- 1 żółtko
lukier:
- 5 łyżek słodkiej śmietanki
- 8 łyżek cukru pudru
Przygotowanie:
Drożdże rozpuścić w mleku. Wlać do miski z mąką, cukrem. Wbić jajko i wyrobić gładkie ciasto. Dodać rozpuszczone masło i wyrabiać do czasu, aż tłuszcz się wchłonie. Odstawić do wyrośnięcia.
Mascaropne wymieszać z cukrem, dodać skórkę z cytryny i sok. Na końcu dodać żółtko. Połączyć składniki na gładką masę.
Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie części. Z każdej z nich zrobić cienki placek mniej więcej podobnej wielkości. Jeden z nich posmarować nadzieniem, drugi położyć na wierzchu tak, aby przykrył ten poniżej.
Ostrym nożem przekrawać paski o grubości 1 - 1,5 cm. Następnie każdy z nich zwinąć w świderek i okręcić w palcach całą długością, tworząc gniazdko. Koniec wepchnąć do środka od góry.
Odstawić bułeczki do wyrośnięcia na 30 minut. Po tym czasie upiec w piekarniku nagrzanym do 180 C aż będą rumiane (ok 25 minut). Upieczone wystudzić na kratce.
Śmietankę zagotować na małym ogniu, uważając, aby nie wykipiała i nie przypaliła się. Dodać cukier i dobrze wymieszać. Podgrzewać ok 3 minut i zdjąć z palnika.
Wystudzone bułki udekorować lukrem.
Smacznego :)
Pięknie zaplecione! Z cytrynowym nadzieniem muszą smakować wybornie. Zapisuję przepis :)
OdpowiedzUsuńJeśli skusisz się i zrobisz to koniecznie napisz jak wyszły. Trzymam kciuki, żeby się udały!
UsuńPrzepyszne drozdzowki. Prawie czuje jak pachna z monitora :)) A lukier z dodatkiem smietanki znam. Robilam go przy okazji drozdzowych buleczek z czekolada i truskawkami i musze przyznac, ze smakuje o niebo lepiej niz taki zwykly :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Zgadzam się Maju, smakuje lepiej. Nie wiem, dlaczego jest tak mało popularny.
UsuńŚciskam Cię serdecznie :)
Przepis juz spisałam, w piątek wypróbuję, choć drożdżowe ciasto nigdy mi nie wyszło puszyste... Ale trzeba próbować to w końcu się uda :) A bułeczki wyglądają cudownie
OdpowiedzUsuńJeśli ciasto nie jest puszyste to znaczy, że nie wyrosło dobrze. A żeby dobrze wyrosło potrzebuje czasu i dobrze rozpuszczonych drożdży, które zabija zbyt wysoka temperatura, więc należy je mieszać z letnim mlekiem. Jeśli brak Ci cierpliwości w czekaniu aż ciasto wyrośnie, to nagrzej piekarnik do temperatury minimalnej (u mnie 60 C), wyłącz go, zamknij drzwiczki i pozostaw na 10 min, aby ciepło zostało w ściankach piekarnika. Po tym czasie włóż (przykryte folią spożywczą) ciasto i pozostaw na 20 minut. Powinno się udać. Trzymam kciuki!!
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńWyglądaą wspaniale! Uwielbiam drożdżowe wypieki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :)
UsuńPozdrawiam także!
Pięknie wyglądają :) Nigdy nie spotkałem lukru na śmietance, ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńWhisper, bułeczki wyglądają cudnie! Gdybym dostała takie na śniadanie to chyba wyskoczyłabym z łóżka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Apetycznie wyglądają, mają prezencję i czuć już cytrynowy aromat.
OdpowiedzUsuń